Komentarze (3)

A spocić się nie chciałem to tylko tyle. Jak będzie cieplej to może uda się do Krakowa podbić do żony i pojeździć ;-) Na góralu już wiem jak się jeździ ale chciałbym na szosówce po tych pagórkach okolicznych się przewieźć.

lazy 21:49 piątek, 6 listopada 2009

wujo co to ma byc jakie opieprzanie sie srednia niska :P takie to robie na goralu :P

Muchozol 16:28 piątek, 6 listopada 2009

Brawo za prędkość! Ja na razie tylko zmiany w szosie zrobiłem a jeżdżę góralem! Pozdrawiam

robin 14:50 piątek, 6 listopada 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ejsza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]